MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Żagańskie fontanny staną przed sądem?! Wykonawca żąda od miasta prawie miliona złotych!

Redakcja
Wideo
od 16 lat
O problemach z finansowaniem fontann poinformował burmistrz Sławomir Kowal, podczas sesji. Okazało się, że wykonawca kapitalnego remontu czterech parkowych wodotrysków żąda od miasta prawie miliona złotych i grozi skierowaniem sprawy do sądu.

Burmistrz Sławomir Kowal złożył ślubowanie 7 maja. Jeszcze nie zdążył zapoznać się ze wszystkimi miejskimi sprawami, gdy spadło na niego żądanie zapłaty 930 tys. zł od wykonawcy parkowych fontann.

- Potrzebuję trochę czasu, żeby się zapoznać ze sprawą - zaznaczył burmistrz S. Kowal i jednocześnie zwrócił się do radnego Sebastiana Kuleszy, który w poprzedniej kadencji był zastępcą burmistrz i dobrze zna sprawę. - To trzeba przeanalizować - odpowiedział ówczesny zastępca burmistrza. - Czy i za co należy się ewentualna zapłata.

Bardzo długi remont żagańskich fontann

Bogdan Wiatrowski, szef zakładu kamieniarskiego w Bukowinie Bobrzańskiej zawarł z miastem umowę w styczniu 2023 roku. Teraz zaznacza, że do końca 2024 żądana kwota wzrośnie do miliona złotych i zapowiada, że już szykuje pozew wobec Żagania, który złoży w Sądzie Gospodarczym w Poznaniu.

Zapytany przez nas, skąd wzięła się taka kwota, odpowiada, że głównym problemem były źle wykonane projekty, a także odnalezienie podczas prac dwóch historycznych niecek, które musiały zostać zbadane. Właściwie tylko z kaskadą w pałacowej fosie nie było problemów i można było kontynuować prace. Przy trzech roboty stanęły.

- Musiałem wykonać nowy projekt i uzyskać nowe pozwolenia na budowę - zaznacza B. Wiatrowski. - To przedłużyło czas o ponad 6 miesięcy.

B. Wiatrowski nie był pierwszym wykonawcą parkowych wodotrysków. Z pierwszym umowa została zerwana, z drugim również, dopiero za trzecim razem kolejny wykonawca dokończył dzieła. Czy sprawa skończy się w sądzie?

Żagańskie fontanny nie miały szczęścia

Kapitalna modernizacja dotyczyła czterech parkowych fontann:

  • fontanny z wazą
  • fontanny z Nereidami i skrzydlatym Amorem
  • fontanny Kamienistej (od strony ul. Szprotawskiej i Libelta)
  • fontanny Kaskady przy fosie.

W 2018 część fontann z żagańskiego parku zyskało zasilanie w wodę. Kolejnym etapem prac miała być ich renowacja w ramach unijnego projektu. Wartość zaplanowanego wówczas przedsięwzięcia wynosiła ponad 3,7 mln zł, z czego dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Lubuskie 2020 to prawie 3,1 mln zł. Firma, która podjęła się restauracji fontann, nie wywiązała się z zadania. Umowa z nią została rozwiązana, a rzeźba Amora z Nereidami, wykonana z cementu trafiła na teren ZGM przy ul. Miodowej. Potem byli kolejni wykonawcy.

Odkrycie pod żagańską "Wazą"

Podczas renowacji fontanny z wazą znaleziono jeszcze starszą nieckę o ciekawym kształcie. O odkryciu poinformował nas wykonawca Bogdan Wiatrowski. Jej dno zostało zbudowane z płyt ułożonych na kształt rozety, obramowanej cegłami.
Fontanna z Wazą, nawiązująca kształtem do dużej fontanny pod pałacem została praktycznie od nowa odtworzona.

Czytaj również na naszym portalu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żagańskie fontanny staną przed sądem?! Wykonawca żąda od miasta prawie miliona złotych! - Gazeta Lubuska

Wróć na szprotawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto