Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podcięte przewody hamulcowe w służbowym busie WOPR-u w Żaganiu. Kto i dlaczego to zrobił?

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Bus żagańskiego WOPR-u
Bus żagańskiego WOPR-u WOPR Żagań
- To atak na życie i zdrowie naszych ratowników - napisał na Facebooku Jakub Łażewski, prezes żagańskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Ktoś podciął przewody hamulcowe w naszym samochodzie. Ewidentnie widać wygięcie przewodu hamulcowego oraz ślady po najprawdopodobniej brzeszczocie.

Zobaczcie film z ćwiczeń straży pożarnej i WOPR nad zalewem w Małomicach, w 2023 roku

od 16 lat

Do wydarzenia doszło w nocy z Wielkiego Piątku na Wielką Sobotę ( z 29 na 30 kwietnia 2024). Jakub Łażewski pojechał służbowym busem do rodziców w żarskich Kunicach. - Nie widzę w tym nic zdrożnego, że auto tam stało - zaznacza Jakub Łażewski. - Chodzi o to, abym mógł natychmiast zareagować, gdy otrzymam zgłoszenie. To dla mnie żadna korzyść pieniężna, więc nie zamierzam się z tego tłumaczyć. J. Łażewski zaznacza, że od jakiegoś czasu do różnych instytucji, również do mediów, rozsyłane są anonimowe informacje o jego rzekomej przewinie, polegającej na jeżdżeniu autem służbowym po terenie Żagania, a także Żar. - Nie wiem, kto to mógł zrobić i z jakich powodów - zastrzega ratownik. - Ale to bardzo niebezpieczna sytuacja. Mogli zginąć ludzie...

Ktoś celowo uszkodził auto

Samochód służbowy żagańskiego WOPR to opel vivaro z 2011 roku. Według ubezpieczyciela wart ok. 30 tys. zł.
Pan Jakub pojechał nim do rodziców w Żarach. - W sobotę rano zauważyłem sporą kałużę pod autem - opowiada. - To mnie zaalarmowało. Podstawiłem miskę, aby płyn nie wsiąkał w grunt. Na szczęście nawet nie próbowałem nim gdzieś pojechać.
Bus trafił do mechanika, który stwierdził, że ktoś majstrował przy przewodach hamulcowych. - Dostałem zdjęcia od mechanika, na których widać, że przewód jest wygięty do góry i są na nim ślady brzeszczota - wylicza ratownik. - Na szczęście w porę zauważony wyciek nie doprowadził do tragedii, ale wyłączył nasz pojazd z użytku. W tej chwili auto stoi na warsztacie i diagnozowany jest cały system hamulcowy. Brakuje słów, żeby opisać głupotę osoby, która to zrobiła.

Co dalej ze sprawą?

Prezes WOPR jeszcze nie zgłosił sprawy na policję, ale zapowiedział, że to wkrótce uczyni. Będziemy śledzić, jakie będą konsekwencje spowodowania tak niebezpiecznej sytuacji.

Czytaj również na naszym portalu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Podcięte przewody hamulcowe w służbowym busie WOPR-u w Żaganiu. Kto i dlaczego to zrobił? - Gazeta Lubuska

Wróć na szprotawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto