Kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w pierwszej połowie spotkania, pod bramką Cariny. Przy dośrodkowaniu w pole karne Łukasz Jeżak fatalnie pomylił się przy piąstkowaniu. Źle trafioną przez bramkarza piłkę próbował wepchnąć do siatki napastnik Warty Paweł Krauz, ale nie udało mu się strzelić gola.
Gdy piłka już minęła słupek i opuściła boisko, Krauz złapał za szyję Wojciecha Boksińskiego z Cariny i powalił go na murawę. Później przez chwilę stał w rozkroku i patrzył na leżącego rywala, po czym wolnym krokiem ruszył w stronę własnej połowy.
Według nas zachowanie napastnika Warty było karygodne. Ale sędzia Paweł Łapkowski żadnej kary nie wymierzył. Dodajmy, że stał kilka metrów za linią pola karnego, niemal na wprost "akcji", którą wykonał Krauz. Arbiter, mimo protestów Boksińskiego, wskazał tylko, że Carina ma wznowić grę od własnej bramki.
Obejrzyj galerię zdjęć i nagranie wideo, jakie udało się nam zarejestrować!
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?