Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOŚP 2017. Oto najciekawsze licytacje w Lubuskiem [ZDJĘCIA, WIDEO]

oprac. (pik)
W Kostrzynie nad Odrą firma ICT Poland przekazała na rzecz WOŚP czek, o wartości 15 tys. zł.
W Kostrzynie nad Odrą firma ICT Poland przekazała na rzecz WOŚP czek, o wartości 15 tys. zł. Jakub Pikulik
W niedzielę, 15 stycznia, przez cały dzień dziennikarze „GL” śledzili i relacjonowali 25. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprawdziliśmy, gdzie odbyły się najciekawsze aukcje i licytacje.

Zielona Góra

Tort, przyrządzony przez zespół "Laski Marszałkowskie" poszedł za 460 zł, komplet medali z „Parszywej dwunastki” za 400 zł, Bachusiki za 100 i 150 zł. Licytacje odbywała się też na małej scenie. Do godziny 16 udało się uzyskać 1700 zł. Wcześniej za 700 zł zlicytowano nadanie imienia psu ratowniczemu (będzie się wabił Buluku). Karnet do Teatru Lubuskiego został wylicytowany za 1800 zł.
Wieczorem odbyły się kolejne aukcje na dużej scenie koło ratusza: suknia Ewy Minge została sprzedana za 8 tys. zł, wiceprezydent Wioleta Haręźlak została szoferem za 2000 zł, senator Robert Dowhan zapłacił 800 zł za oblanie radnego wodą z wozu strażackiego. Kolacja z Andrzejem Huszczą i Markiem Cieślakiem sprzedana została za 450 zł. Możliwość oglądania lubuskich derbów z loży VIP i wejście do parku maszyn sprzedano za 1500 zł. Za ponad 1000 zł sprzedano wielkiego szampana z artystyczną etykietą i domek z piernika, które na aukcje przekazał Janusz Kubicki.

Gorzów Wlkp.

Koncerty na scenie przeplatane były licytacjami. Do godziny 17.30 sprzedano voucher na otwarcie Dnia Gorzowa, zegar WOŚP za ponad 300 zł i gadżety żużlowca Nielsa Kristiana Iversana (plastron i kevlar) za 700 zł. - Już teraz mogę powiedzieć, że pobijmy rekord z dochodu z licytacji. Otrzymaliśmy bardzo dużo różnych gadżetów od firm i samych gorzowian. Jeden z mieszkańców wylicytował wielki tort za 700 zł i podzielił się nim z ludźmi zebranymi przy scenie - opowiadała Marta Ciećwierz, szefowa sztabu w Gorzowie. Ciekawostką finału było też wyzwanie rzucone innym sztabom. - Chodziło o wydzierganie jak największego serca. W konkurencji wzięło udział kilka sztabów z całej Polski. Gorzów jednak okazał się najlepszy. Ogromne serce zlicytowaliśmy za 500 zł - dodała Ciećwierz.

Kostrzyn nad Odrą

W mieście jak zawsze zorganizowano całą masę licytacji i atrakcji. Do największych należała możliwość przejazdu oryginalna, londyńską taksówką. Licytowano też gadżety, przekazane przez Jurka Owsiaka, były wśród nich m. in. płyty winylowe z nagraniami zespołów z Przystanku Woodstock, koszulki, kalendarze, koszulki. Licytowano też obrazy i rzeźby, których autorami są uczestnicy corocznego pleneru malarskiego "Sztuka na granicy". Gadżety na licytację przekazało też wiele kostrzyńskich firm. Firma ICT Poland jak co roku przekazała czek z pieniędzmi na konto WOŚP. W tym roku wpłacono 15 tys. zł. W zamian firma dostała od Jurka Owsiaka projekty znaczków pocztowych, które z okazji 25-lecia WOŚP miała wydać Poczta Polska oraz specjalny, przygotowany specjalnie dla Jurka Owsiaka kubek.

Zobacz też ile zabraliśmy w Lubuskiem: WOŚP 2017. Stan konta w Lubuskiem

Nowa Sól

Na scenie Nowosolskiego Domu Kultury prezydent Wadim Tyszkiewicz zrobił 33 pompki. Każda kosztowała 5 zł. Znalazł się chętny, który zapłacił 165 zł. Podczas licytacji sala była pełna. Za rejs statkiem po Odrze mieszkańcy zapłacili 100 zł, Piotr Wojtasik kupił zegar za 120 zł, a Ewa Matysiak koszulkę z nadrukiem WOŚP za 120 zł. Koszulka Tomka Makowskiego poszła za 50 zł, a koszulka Falubazu z autografami za 110 zł. Za tort od Chaty Polskiej ktoś zapłacił 100 zł, za czapkę Falubazu 60 zł, a za pluszowego słonia 230 zł.

Kożuchów

W rynku w Kożuchowie wielkie emocje wzbudziła licytacja hełmu strażackiego, którą prowadził Tomek Walczak, prezes OSP. Ostatecznie za 450 zł hełm kupił miejscowy biznesmen Mirosław Skiba. - Kupiłem go, gdyż wielką sympatią darzę kożuchowskich strażaków. Jestem także członkiem zarządu tej jednostki - wyjaśnił zwycięzca. W pokonanym polu zostawił Ireneusza Adamowskiego, który przyznał: - Licytowałem, gdyż taki hełm chciałem mieć u siebie w domu.

Żary

W Muzeum Pogranicza Śląsko-Łużyckiego gwoździem programu była licytacja wiedźm. Kukiełki czarownic wykonały dzieci z żarskich szkół. - Cel jest szczytny, co roku uczestniczymy w WOŚP i dziś też nie mogło nas tu zabraknąć - mówił Zbigniew Jasiński. Czarownice przyciągnęły także 6-letniego Michała Giemzę. - Syn od dawna zbierał drobne na WOŚP. W domu ma trzy skarbonki - zdradził nam Tomasz Giemza.

Świebodzin

W mieście było wiele występów lokalnych artystów i przeróżne licytacje! O najciekawszych fantach opowiedział nam Dominik Kramarz, szef sztabu w Świebodzinie. - Rower MTB, przejażdżka turystyczno-krajoznawcza kultowym polskim fiatem 125p, niespodzianka przygotowana przez członków grupy Klasyki Świebodzin - hulajnoga z zabytkowego motoroweru. Dzieje się wiele!

Zobacz jak przebiegał 25. finał WOŚP w Lubuskiem: WOŚP 2017. 25. finał WOŚP w Lubuskiem. Dzieje się w całym regionie!

Słubice

Do akcji WOŚP włączył się Frankfurt. Centrum Informacji Polsko-Niemieckiej przekazało na licytację vouchery dla 10 osób na zwiedzanie wieży kościoła mariackiego, a Sören Bollmann swoją książkę „Morderstwo w mieście”. Podczas aukcji w Słubicach najwyższą cenę osiągnęła koszulka piłkarza Łukasza Fabiańskiego, który stąd pochodzi. Poszła za 2000 zł. Ciekawostką na licytacji była wizyta w winnicy Turnau, której właścicielem jest Grzegorz Turnau. W Polsce na aukcję przekazano dwa takie vouchery. Ten w Słubicach wylicytowano za 1400 zł.

Wschowa

Na rynku można było wylicytować mazdę 323. Co prawda do wrak-race’u, ale zawsze. Internetowa aukcja zaczęła się w sobotę. Wczoraj wieczorem kwota oscylowała w granicach 500 zł. - Zlicytowaliśmy dużo małych fantów, ale w dobrej cenie. Kalendarze WOŚP poszły za 200 zł - mówi Katarzyna Faliszewska, szefowa sztabu. Najmłodszy wschowski wolontariusz miał 6 lat, najstarszy 68. - Zlicytowaliśmy piłkę z autografem Jerzego Dudka za 1500 zł, piłka z podpisem Artura Siódmiaka poszła za 505 zł, dwa srebrne serduszka z napisem „25. finał” i nazwą Szlichtyngowa za 300 i 200 zł - wylicza Justyna Jasik ze sztabu w Szlichtyngowej. Na aukcjach pojawił się też tort w kształcie serca i okolicznościowy z wielkim „25”, który udało się spieniężyć za 300 zł. Licytowano też gadżety Unii Leszno. Udało się sprzedać wszystkie losy w loterii fantowej, co da minimum 1250 zł.

Sulęcin i powiat sulęciński

Finał WOŚP rozpoczął się od kąpieli morsów, podczas której zbierano pieniądze. Jednym z wolontariuszy był burmistrz Dariusz Ejchart, około godziny 14 w puszce miał już prawie 1500 zł! Sztab WOŚP mieścił się w Sulęcińskim Ośrodku Kultury. Po pierwszym liczeniu było 6350,95 zł. O godzinie 16 rozpoczęły się aukcje. Do wylicytowania było też zajęcie na jeden dzień urzędu starosty. Spora część zebranych pieniędzy będzie pochodziła ze sprzedaży obrazów podopiecznych sekcji plastycznej SOK. Ciekawe aukcje rozgrywały się także w Słońsku, gdzie można było wylicytować gadżety od „detektywa” Krzysztofa Rutkowskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto