Sytuacja miała miejsce w sobotę, 14 kwietnia, kilka minut po północy. Dyżurny żagańskiej policji odebrał telefon od mężczyzny, który powiedział, że chce popełnić samobójstwo. Po chwili rozłączył się. Dyżurny w czasie rozmowy zdążył wypytać go, gdzie się znajduje.
Na miejsce od razu pojechali policjanci z patrolówki sierż. Piotr Grela i post. Damian Borowski. W między czasie dyżurny jednostki próbował dodzwonić się do mężczyzny, jednak ten nie odbierał telefonu. Po chwili wyłączył telefon.
Kiedy policjanci dojechali pod wskazany adres, zauważyli nieprzytomnego mieszkańca powiatu żagańskiego. Policjanci zaczęli go ratować. Miał zachowane funkcje życiowe. Dyżurny wysłał na miejsce ratowników medycznych, przed których przyjazdem mężczyzna odzyskał przytomność.
Został przewieziony do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji żagańskich policjantów mężczyzna żyje.
Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 19.04.2018 - Cudem uniknęli śmierci na drodze. Kierowca potrącił pieszą, inny niemal zabił rowerzystkę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?